- "Biec albo umrzeć" Kilian Jornet
Poetycko napisana opowieść o bieganiu w górach i podejmowaniu ekstremalnego wysiłku. O pokonywaniu kolejnych rekordów i poświęceniu życia dla realizowania pasji. Zawiera wiele przemyśleń autora, sportowca ekstremalnego, dotyczących motywacji i wszelkich emocji towarzyszących przekraczaniu kolejnych granic. Przeczytałam, ale mnie nie porwała.
Przeczytana: sierpień 2018
- "Bez ograniczeń. Historia najtwardszej kobiety na świecie" Chrissie Wellington
Niesamowita kobieta! Czytałam to i mój podziw dla niej rósł z każdą stroną. Determinacja, zapał i entuzjazm bijące z kart tej książki są naprawdę inspirujące. Głowny przekaz tej książki to "chcieć to móc", ważne, by robić to z pasją. I znowu potwierdza się teoria, że możemy więcej niż nam się wydaje, a siły w nas drzemiące są praktycznie nieograniczone (oczywiście tak długo, dopóki sami ich nie zaczniemy ograniczać).
Chrissi zainspirowała mnie do pomagania niepełnosprawnym sportowcom - wybrałam Fundację Ludzki Gest Jakuba Błaszczykowskiego, by co miesiąc na jej konto przelewać pewną kwotę. Może dołączysz?
Przeczytana: lipiec 2018
- "Jedz i biegaj" Scott Jurek
Wciągająca opowieść o jednym z najlepszych biegaczy ultra - weganinie! To doskonały argument w dyskusjach z mięsożercami, którzy twierdzą, że bez mięsa nie ma życia i radości z biegania. Scott jest doskonałym przykładem na to, że jest absolutnie możliwe, a do tego stanowi świetny przykład samodyscypliny. Podziwiam jego determinację treningową i niesamowite wyczyny podczas zawodów.
Przeczytana: maj 2018
- "Urodzeni biegacze" Christopher McDougall
Przeczytana: kwiecień 2018
- "Szczęśliwi biegają ultra" M. i K. Dołęgowscy
Kolejna książka, która wywarła na mnie olbrzymie wrażenie, chyba dlatego, że śmiało mogę się identyfikować z obojgiem autorów. Podobnie jak Magda byłam dzieckiem niezbyt sprawnym fizycznie i, podobnie jak Krzysztof, dorastałam na warszawskim Ursynowie w latach 80-tych i 90-tych.
Z zapartym tchem śledziałam ich relacje z kolejnych morderczych biegów, czytałam o pęcherzach, problemach z żołądkiem, złej pogodzie i... coraz bardziej czułam, że też tak chcę. Zainspirowali mnie do biegów górskich, czego efektem będzie lipcowy Grossglockner Trail - na próbę, pierwszy w poważnych, wysokich górach.
Nie czytaj, jeśli masz choćby cień podejrzenia, że może Ci się to spodobać!
Z zapartym tchem śledziałam ich relacje z kolejnych morderczych biegów, czytałam o pęcherzach, problemach z żołądkiem, złej pogodzie i... coraz bardziej czułam, że też tak chcę. Zainspirowali mnie do biegów górskich, czego efektem będzie lipcowy Grossglockner Trail - na próbę, pierwszy w poważnych, wysokich górach.
Nie czytaj, jeśli masz choćby cień podejrzenia, że może Ci się to spodobać!
Przeczytana: czerwiec 2017
- "Dziewczyny na start!" Katarzyna Karpa
Pierwsza lektura na liście niebezpiecznych... To właśnie po jej przeczytaniu postanowiłam spróbować swoich biegowych sił i wystartowałam w zawodach na orientację. Od tego momentu z przyjemnością myślę o łażeniu przez chaszcze i błota oraz o poszukiwaniu starannie ukrytych punktów kontrolnych.
Poza entuzjastycznymi relacjami z biegów, Kasia udziela cennych, praktycznych porad na co zwracać uwagę na początku swojej biegowej przygody oraz prezentuje sprawdzone i smaczne przepisy na posiłki skutecznie dodające energii.
Strona książki - kliknij tutaj
Strona książki - kliknij tutaj
Przeczytana: wrzesień/październik 2015
Wciąż do przeczytania:
- "Ukryta siła. Jak stałem się jednym z najsprawniejszych ludzi na świecie i odnalazłem siebie" Rich Roll
- "Niewidzialne granice" Kilian Jornet
Komentarze
Prześlij komentarz